2007/08 Home

Ta koszulka jest różnie opisywana na świecie, jeśli chodzi o lata jej użytkowania. Nic dziwnego. Patrząc na lata kalendarzowe, była używana aż w trzech różnych rokach. Musiałem więc sprawdzić kiedy dokładnie Szwecja w tym modelu występowała, aby go dobrze opisać.

Swój debiut nowe stroje zaliczyły 28 marca 2007 roku podczas meczu kwalifikacyjnego do Mistrzostw Europy 2008 w Austrii i Szwajcarii. Był to mecz z Irlandią Północną, który Szwecja przegrała 1:2. Tak więc trykot był w użyciu niemal cały 2007 rok, następnie cały 2008 i jeszcze początek 2009. Zanim do użycia weszły kolejne stroje, co miało miejsce 1 kwietnia 2009 roku w meczu przeciwko Serbii, Szwedzi zagrali w nich 4 mecze – 3 towarzyskie i eliminacyjny przeciwko Portugalii. Co ciekawe, ostatni mecz tego trykotu miał miejsce 28 marca 2009 roku, a więc dokładnie 2 lata od czasu debiutu.

Uznałem więc, że najsensowniej będzie opisać ten trykot jako lata 2007/08, gdyż w 2009 odegrał marginalną rolę. Czas obowiązywania tych strojów nie jest intuicyjny. Zaczyna się w roku nieparzystym, czyli został wydany na cykl eliminacji i później w tych samych strojach zagrano na turnieju. Przyzwyczailiśmy się, że to na turnieje wydaje się nowe stroje, a jeśli drużyna nie gra, to i tak otrzymuje je w roku rozgrywania ME lub MŚ. Stąd zapewne wzięło się sporo zamieszania wokół tej koszulki.

Szwecja oczywiście zakwalifikowała się na EURO 2008, zajmując w swojej grupie eliminacyjnej drugie miejsce – za Hiszpanią. Na Mistrzostwach Europy trafili odo grupy D, gdzie zagrali z… Hiszpanią. Do tego doszła Grecja i Rosja. Szwedzi nie mieli szczęścia. Hiszpanie zostali mistrzami, a Rosjanie mieli rewelacyjną formę na tym turnieju, w którym to doszli do półfinału. Zdołali więc wygrać tylko 2:0 z Grecją.

Muszę przyznać, że Umbro robiło wyśmienite koszulki. Kiedyś, gdy moje doświadczenie nie było zbyt duże, zastanawiałem się czy to może być wersja meczowa – popatrz tylko na ilość wentylacji i poziom zaawansowania materiału. Te koszulki Umbro były genialne! Ba, nie tylko ja tak uważam, gdyż niejednokrotnie zdarzyło mi się dostać pytanie w stylu – czy jest szansa że to meczówka, bo wygląda rewelacyjnie? Jeśli będziesz mieć okazję zdobyć Umbro z tamtych lat, to się nie wahaj 🙂