Informacje
Drużyna | Standard Liège |
Sezon | 2015/16 |
Model | Third |
Producent | Kappa |
Numer kat. | 303JCI0 |
Rodzaj | Meczowa |
Ależ spodobało mi się połączenie tych kolorów. Granat ze złotem. Od razu skojarzyło mi się z królewskimi barwami. Początek sezonu był jednak totalną katastrofą i nie miał nic wspólnego z zespołem, któremu należałyby się pałacowe honory. Po 6 kolejkach zespół miał 6 meczów, w związku z tym posadę stracił Slavoljub Muslin. W siódmej kolejce zastąpił go tymczasowo asystent, Eric Deflandre. Przerżnął z Club Brugge 1:7 i zespół miał 7 punktów po 7 meczach. Na ratunek przybył znany w Belgii Yannick Ferrera. Zanim poukładał zespół, ten spadł na ostatnie miejsce w tabeli. Ostatecznie nowy menedżer wyciągnął zespół z 16 na 7 miejsce.
Belgowie grali ligę w tamtym sezonie jakimś dziwnym systemem. Liga podzieliła się na 3 grupy, gdzie walczono o mistrzostwo oraz miejsca w europejskich pucharach. Standard Liege trafił do jednej z tych grup, które nie walczyły o mistrza i zajął tam drugie miejsce, co… w zasadzie nic nie dawało.
Po tak słabym początku sezonu, mało kto się spodziewał, że nowy menedżer będzie w stanie ugrać cokolwiek znaczącego. Jednak udało mu się zaskoczyć nie tylko swoich kibiców, ale cały kraj. Ferrera prowadził zespół od pierwszej rundy Pucharu Belgii, gdzie 3:2 pokonał KVV Coxyde. Następnie przeszedł Sint-Truidense VV (2:0) oraz KV Kortrijk (2:0). W półfinale, który był dwumeczem, zmierzył się z KRC Genk. Ich również pokonał (2:0, 1:1). W finale Standard Liege mierzył się z mistrzem, czyli Club Brugge. Do przerwy było 1:1. Decydujący gol padł w 88. minucie, a autorem był Ivan Santini. Puchar Belgii po pięciu latach wrócił w ręce Standardu! Było to ich siódme zwycięstwo w tych rozgrywkach. I teraz mogę powiedzieć, że trykot z sezonu, w którym wygrywa się puchar, można traktować po królewsku 😉