Informacje
Drużyna | Rangers FC |
Sezon | 2019/20 |
Model | Third |
Producent | Hummel |
Numer kat. | RAN-003SSA |
Rodzaj | Replika |
Na pierwszy rzut oka to bardzo skromny i niczym nie wyróżniający się trykot. Jego prawdziwe oblicze można zobaczyć dopiero w detalach, które nadają prawdziwego smaku. Na dolnej taśmie koszulki można znaleźć napis „We Will Follow On”. Słowa te pochodzą z hymnu Rangersów zatytułowanego „Follow Follow”. Kolejnym akcentem jest wnętrze kołnierza, które przedstawia… tak, flagę Wielkiej Brytanii. Tak subtelnie i delikatnie wtopiona flaga wygląda genialnie! Do tego klejone emblematy, herb klubu i logo producenta. A do tego wszystkiego, mało zauważalny, ale jakże genialny zabieg stylistyczny, czyli strzałki Hummela na ramionach. Są białe, otoczone kolejno niebieską i czerwoną obwódką. Taaaa daaaam, przecież to główne kolory Rangersów z których składa się ich herb! Uwielbiam takie detale 🙂
Koszulka pochodzi z sezonu 2019/20, który na zawsze zostanie zapamiętany jako ten… hmm, jakie słowo byłoby tutaj odpowiednie? Zakłócony? Przerwany? Zawieszony? Czego bym nie wstawił, COVID-19 miał ogromny wpływ na tę kampanię. Szkocja nie dokończyła sezonu ligowego. Rangersi nie zagrali trzech ostatnich kolejek sezonu zasadniczego. Również nie została rozegrana druga część kampanii, gdzie drużyny dzieliły się na dwie grupy. Zapadła decyzja, że o kolejności w tabeli zadecyduje średnia punktów na mecz. Zespół prowadzony przez Stevena Gerrarda uplasował się na drugiej lokacie ze średnią 2,31 punktu na mecz. Wygrał Celtic zdobywając średnio 2,67 punktu w meczu. To był drugi sezon legendy Liverpoolu na stanowisku menedżera w klubie i drugi raz zakończył sezon zdobywając wicemistrzostwo.
Rangersi zagrali również w europejskich pucharach. Startowali od pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy. Pierwsze trzy rundy szybko poszły – St. Joseph’s FC (4:0 i 6:0), Progrès Niedercorn (2:0 i 0:0) oraz FC Midtyjlland (4:2 i 3:1). Ostatnim przeciwnikiem w walce o fazę grupową była Legia Warszawa i polski zespół był pierwszym, który sprawił trudności. Pierwsze spotkanie w Warszawie to 0:0. Gdy w rewanżu zegar wybił 90. minutę, a tablica również wskazywała na bezbramkowy remis, niemal wszyscy oczekiwali dogrywki. Jednak Szkoci grają do końca, bo tak się gra na Wyspach. W doliczonym czasie gry dośrodkowanie z lewego skrzydła wykorzystał Morelos, który z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Stadion oszalał, a Rangers FC grało w fazie grupowej Ligi Europy.
Szkocki zespół trafił do wymagającej grupy – FC Porto, Feyenoord czy nieobliczalne BSC Young Boys. Walka o awans toczyła się do ostatniej kolejki. Finalnie Rangersi zajęli drugie miejsce w grupie, w której przegrali tylko 1 mecz. W fazie pucharowej pierwszym rywalem był Sporting Braga, którą Szkoci pokonali dwukrotnie, 1:0 i 3:2. Dopiero w kolejnej rundzie silniejszy okazał się Bayer Leverkusen, który wygrał oba spotkania i odprawił drużynę Gerrarda z kwitkiem. Jednak jak na zespół, który musiał kwalifikować się od pierwszej rundy, zagrali naprawdę imponująco. Mało kto oczekiwał po nich takich wyników, czyż nie?
Ten model został użyty np. w zremisowanym 1:1 wyjazdowym meczu z FC Porto 🙂