2018/19 Home

Któregoś razu rozmawiałem z kibicem AC Milanu o koszulkach. Zupełnym przypadkiem jakoś zeszło na Niceę i pokazałem mu ten trykot. Wtedy usłyszałem słowa, które zupełnie zmieniły mi optykę postrzegania tego modelu – o matko, czemu my nie mamy tak pięknego klasycznego pasiaka? On byłby idealny!

Przez chwilę zamiast herbu Nicei zobaczyłem w tym miejscu owalny kształt z Mediolanu. I od razu mi się spodobała bardziej ;p Ta osoba uświadomiła mi jak pięknym i klasycznym modelem jest ten projekt. Patrząc na niego pod tym kątem widać elegancję, klasę i historię. Dodatkowo to nasycenie barw… jest w tej koszulce niesamowite! I ten kołnierz, który swoją drogą jest zapinany na zatrzaski, co jest bardzo wygodną opcją. Wahałem się, czy kupić ten model i po czasie nie żałuję. Po prostu Francja elegancja 😉

Jest w nim jeszcze coś ciekawego. Nosi numer katalogowy 58097142, podczas gdy większość tych koszulek jakie spotkasz w Internecie zostało oznaczone numerem 58029226. Skąd wynika ta różnica? Na metce mojego egzemplarza znajdziesz dopisek „(10 PZ)”. Skrót PZ pochodzi od włoskiego słowa „pezzi”, co oznacza nic innego jak „sztuki”. Oznacza to, że w dystrybucji tego włoskiego producenta można było kupić pojedyncze sztuki (58029226) lub pakowane w worki po 10 sztuk (58097142). Nie spotyka się tego za często, dlatego jest to jeszcze ciekawszy dodatek do kolekcji, gdyż mogę Ci o tym powiedzieć i już jesteś bogatszy o kolejny detal z koszulkowego świata.

Zupełnie niepasującym do tego trykotu zawodnikiem, który go ubierał, był Mario Balotelli. Facet znany z większej ilości wybryków i skandali, niż strzelonych bramek. I to był kolejny powód, prze który powiedziałem sobie – nie no stary, warto mieć ten model ze względu na tego wywijasa. I oczywiście, że się nie myliłem. Włoch zagrał 10 meczów w rundzie jesiennej, w której jego jedynym dobytkiem było… 5 żółtych kartek! I jedna asysta. W zimowym oknie opuścił Niceę na rzecz Marsylii.

Klub noszący ten piękny pasiak został więc bez typowej 9, której w zasadzie poza nazwiskiem na papierze, nie miał. W efekcie OGC Nice grało antyfutbol totalny. Jak inaczej nazwać bilans bramkowy 30:35 na przestrzeni 38 meczów? Tylko dwie drużyny strzeliły mniej goli i obie pożegnały się z Ligue 1. Natomiast Nicea zajęła… 7 miejsce! Niewiarygodne. Jak można było zająć tak wysokie miejsce strzelając 0,79 bramki na mecz? Mi też się to w głowie nie mieści. Tym bardziej warto jest mieć tę koszulkę 😉