Informacje
Drużyna | Niemcy |
Sezon | 2020/22 |
Model | Home |
Producent | Adidas |
Numer kat. | EH6104 |
Rodzaj | Meczowa |
Sztuka. Ma to do siebie, że w zasadzie wszystko można nazwać sztuką. I niestety w tym projekcie Adidas poszedł w tę stronę, co moim zdaniem wyszło co najwyżej przeciętnie. Projekt tej domówki miał przypominać rękodzieło malowane pędzlem.
Wyobraź sobie tę sytuację. Na sztalugę zakładasz biały trykot, obok leżą pędzle i cała paleta farb. Jedyne co Cię ogranicza, to wyobraźnia. W zasadzie, można namalować dosłownie wszystko, czyż nie? Tak więc kilka poziomych czarnych kresek jest bardzo rozczarowujące. Taka sztuka rodem z painta.
Cały artyzm prawdopodobnie kończy się na tym, że czarne paseczki nie są równym nadrukiem, tylko posiadają strukturę pędzla. Wow. Robi wrażenie. Muszę przyznać, że jak na XXI wiek i wszelakie dostępne technologie i możliwości, ktoś mocno zaszalał.
Jedyne co może być fajnego w tych paskach, to ich nieregularność. Różnią się między poszczególnymi egzemplarzami koszulek. Z drugiej strony, czy to jest aż tak ważne? Przecież w zasadzie nie posiada się kilku identycznych koszulek by je kłaść obok siebie i dopiero wtedy kontemplować ich piękna.
To że jestem prostym chamem i sztuka nie jest dla mnie, wszyscy wiedzą nie od dziś. Ale żebym nie wyszedł na takiego, co tylko dołuje ten model, to… jest element, który naprawdę mi się podoba. Są to zakończenia rękawów. Grube, potężne i żywe. W moim odczuciu, ratują wizualny odbiór tego projektu. Inaczej rozpatrywałbym tę koszulkę co najwyżej w kwestii pidżamy ;p
To wersja meczowa. Muszę przyznać, że jest… naprawdę dużo lepsza od repliki, którą także miałem w rękach. A mimo tego, odbieram ją tak słabo. Ewidentnie coś tutaj nie pykło. Można było zrobić dosłownie wszystko, a skończyło się na tym, że ktoś machnął w programie graficznym kilka kresek z opcją struktury pędzla.
Koszulka dość długo przebywała na boiskach. Debiut w samej końcówce 2019 roku zakończył się dopiero we wrześniu 2022. Powodem było oczywiście przesunięcie Mistrzostw Świata w Katarze na listopad i grudzień. Jednak po kolei.
W 2020 roku miejsce miała edycja Ligi Narodów. Tę Niemcy rozegrali całkiem nieźle. Mieli szansę na zwycięstwo w grupie i dopiero ostatnia kolejka dała zwycięstwo Hiszpanom. Co prawda, Ci ograli naszych zachodnich sąsiadów aż 6:0, więc można rozpatrywać to jako klęskę, ale… po nieudanym mundialu w 2018 roku oraz tym co miało nadejść, drugie miejsce za Hiszpanami nie było niczym najgorszym.
2021 rok upłynął pod znakiem przełożonego EURO 2020. Niemcom udało się wyjść z trudnej grupy. Po porażce 0:1 z Francją, zwycięstwie 4:2 z Portugalią i remisie 2:2 z Węgrami, zajęli drugie miejsce w grupie. Jednak długo się nie nacieszyli fazą pucharową, bowiem od razu w 1/8 finału przegrali 0:2 z Anglią.
Dodatkowo w 2021 odbyły się kwalifikacje na mundial w Katarze. Niemcy trafili do banalnej grupy. Mimo, że wygrali 9 na 10 spotkań, ten czas upłynął pod znakiem wielu wątpliwości. Tym bardziej, że porażka przyszła na własnym stadionie z… Macedonią.
Przed premierą nowych strojów na Mistrzostwa Świata we wrześniu 2022, w tym roku Niemcy zagrali jeszcze cztery z sześciu meczów kolejnej edycji ligi Narodów. Co ciekawe, pierwsze trzy z nich zakończyły się remisami 1:1. W czwartym pokonali Włochów 5:2.