2020/21 Away

Pewnego dnia rozmawiałem z kolekcjonerem koszulek reprezentacji Włoch o przepięknej serii nawiązującej do renesansu, w której to „Azzurri” zdobywali tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Rozprawialiśmy nad niepowtarzalnością i wyjątkowością projektów przygotowanych przez Pumę, aż nagle Mateusz rzucił, że przecież Man City miało coś w takim stylu. Sprawdziłem w necie i.. znalazłem tę wyjazdówkę. Zaś niedługo po tej rozmowie trafiła się okazja by ją nabyć, więc w zasadzie zrobiłem kilka kliknięć i kupiłem bez namysłu.

Na żywo projekt robi naprawdę fajne wrażenie. Jest świetnie dobrany kolorystycznie. Aczkolwiek nie ma nic wspólnego z renesansem i linią, którą dostali Włosi. Bezpośrednio nawiązuje do Manchesteru, a dokładnie do dzielnicy Castlefield. To historyczne miejsce, któremu miasto zawdzięcza swoją nazwę – znajduje się tam rzymski fort. Spotkałem sprzeczne informacje co do jego nazwy: Mamucium lub Mancunium. Druga opcja wydaje się bardziej zbliżona do nazwy Mancehester, jak i do słowa Mancunian, co oznacza rodowitego mieszkańca miasta. Współcześnie to spokojna i spacerowa dzielnica, która stała się centrum sztuki i kultury. Odbywają się tam koncerty, spektakle, wystawy sztuki czy prezentacje filmów.

Castlefield to jedno. Drugim aspektem jest Bridgewater Canal, czyli kanał wodny. Przez wielu opisywany jest jako pierwszy i przełomowy w historii, zaś Manchester uznawany jest za pierwsze miasto, które posiadało swój własny kanał wodny, służący transportowi. Projekt płynnie łączy w sobie oba aspekty, które jakby nie patrzeć, odegrały ważną rolę w historii miasta. Elementy widoczne na koszulce faktycznie pochodzą z zabytkowych budowli. Puma sprytnie wpisała je w dynamiczny sposób we wzór widoczny na koszulce.

Przez wielu fanów Manchesteru City, ten projekt jest uznawany za jeden z najlepszych. Trudno się z tym nie zgodzić. Na pierwszy rzut oka koszulka wyglądała na coś podobnego do włoskiej linii renesansu, a tymczasem opowiada swoją niezwykle ciekawą historię.

Co „Obywatelom” udało się osiągnąć w sezonie 2020/21? Pep Guardiola doprowadził Man City do kolejnego mistrzostwa Anglii pod swoją wodzą. Ponadto, wygrali Puchar Ligi Angielskiej, pokonując po drodze wielkie marki, taki jak Arsenal w ćwierćfinale (4:1), Manchester United w półfinale (2:0) oraz Tottenham w finale (1:0).

Tylko Chelsea miała patent na drużynę hiszpańskiego menedżera. W czterech spotkaniach w tamtym sezonie, trzykrotnie zwycięsko wychodzili zawodnicy z Londynu. Raz w ligowej potyczce. Drugi raz w półfinale Pucharu Anglii i po raz trzeci w najważniejszym meczu sezonu – finale Ligi Mistrzów.