Informacje
Drużyna | Izrael |
Sezon | 2014/15 |
Model | Home |
Producent | Adidas |
Numer kat. | F50009 |
Rodzaj | Replika |
Żeby dowiedzieć się trochę o tym modelu musiałem… używać tłumacza języka hebrajskiego! Plus skorzystać z pomocy kolekcjonera koszulek, który z Izraela pochodzi. Czasem naprawdę nie ma lekko 😉
Wszystkiemu winne jest to, co pokazał mi anglojęzyczny Internet. Wręcz nie mogłem uwierzyć w to co widziałem. To był jakiś absurd! Wyobraź sobie, że wraz z początkiem 2014 roku, Adidas wprowadza nowe stroje. Niebieskie wersje domowe, oraz białe wyjazdowe. Grasz więc w marcu towarzysko ze Słowacją na własnym boisku i… ubierasz wyjazdówki. W maju lecisz na kolejny meczyk, tym razem do Meksyku. Tam też grasz na biało z gospodarzami. Zrozumiałe. Trzy dni później, na neutralnym terenie w USA pykasz trzecie spotkanie i jakby inaczej, też na biało.
A to dopiero początek. Kolejne mecze to już eliminacje do Mistrzostw Europy 2016. Rozpoczynasz je w październiku wyjazdowymi meczami do Cypru i Andory. Dobra, da się tu usprawiedliwić wybór wyjazdowych strojów, ale… zamykasz rok na własnym boisku z Bośnią i Hercegowiną. Ubierasz, jakby inaczej, białe wyjazdówki przed własną publicznością. Brawo, 6 na 6 meczów w 2014 roku grasz na biało.
Rok 2015 to tylko i wyłącznie mecze z eliminacji do EURO. Przychodzi marzec. Grasz u siebie z Walią oraz Belgią. I co? Zakładasz białe wyjazdówki! Potem wyjazd do Bośni znów na biało, domowe spotkanie z Andorą także i wyjazd do Walii, oczywiście na biało. Aż w końcu nadszedł 10 października 2015 roku. I ktoś połapał się, że minęły prawie dwa lata od zaprezentowania strojów, a reprezentacja nie zagrała w swoich… domowych trykotach.
Tak oto piłkarze wybiegli na boisko na niebiesko i zarobili gonga od Cypru na własnym stadionie… Przegrali 1:2. Niesamowite. Absolutnie niezrozumiałe. Co więcej, kolejny mecz na zakończenie eliminacji zagrali na biało. Tak oto na 7 meczów w 2015 roku, 6 zagrali w wyjazdówkach. Finalnie, od momentu ogłoszenia strojów, 12 na 13 spotkań zagrali w wyjazdowych trykotach. Pytam się więc kolekcjonera, który jest Izraelczykiem i… on mi pisze – chłopie, to jest Izrael. Tu wszystko jest możliwe.
Pomyślałem zatem, że była zmiana i to białe koszulki były podstawowymi. Jednak on mi to zdementował. Potwierdził, że domówki był niebieskie i wszystkie oficjalne źródła tak uznają te stroje. Nie pozostaje mi więc nic innego jak cieszyć się, że trafiłem na takiego rodzynka. To z pewnością fenomen w skali światowej, że reprezentacja rozgrywa tylko jedno spotkanie w okresie dwóch lat w swoim domowym modelu 😉
Sprawdziłem jeszcze kiedy w życie weszły kolejne modele. Nie było tutaj regularności, bo o ile trykot który tu widzisz wszedł w życie wraz z pierwszy meczem w 2014 roku, o tyle kolejne modele miały premierę dopiero we wrześniu 2016 roku. Krótko przed rozpoczęciem eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji. To oznacza, że modele 2014/15 były w użytku jeszcze pierwsze półrocze 2016 roku.
Izraelczycy rozegrali wtedy dwa mecze towarzyskie. Najpierw przegrali 0:2 z Chorwacją, a następnie 1:3 z Serbią. No i… oba mecze były na wyjeździe, a zagrali je w niebieskich domówkach! Cóż za wspaniały bilans. Trzy mecze tego modelu i trzy porażki.
Nie wiedziałem, że ten model jest tak bardzo „wyjątkowy”. Izrael jest dość rzadko spotykaną reprezentacją w Polsce, więc skusiłem się w ciemno, gdy znalazłem ją u niemieckiego kolekcjonera. Po odkryciu, że ten model prawie nie był używany, zdecydowanie zyskał w moich oczach. Nie wiem skąd, ale mam w sobie coś takiego, że nawet gdy kupuję teoretycznie zwykłą i niczym niewyróżniającą się koszulkę, to okazuje się, że stoi za nią fajna historia. Przypadek? Pewnie, że tak ;p