2021/22 Home

Wiesz, że drugim kolorem reprezentacji Indii jest pomarańczowy? Czasem wyjazdówki są białe, jednak to właśnie pomarańcz uznaje się za drugą barwę. Jest to całkiem rzadko spotykany kolor w piłkarskich trykotach, prawda? W tym przypadku zaznaczył swoją obecność na tradycyjnie niebieskiej domówce.

Pseudonim piłkarzy z Indii to „Niebieskie Tygrysy”. SIX5SIX całkiem fajnie oddało to na trykocie. Klatka piersiowa zawiera bowiem wzór niczego innego, jak skóry tygrysa. Jestem zwolennikiem takich nawiązań, jednak… zastanawiam się dlaczego tylko na klacie? Czemu nie cały front lub w ogóle cała powierzchnia koszulki? Na pewno jest to atrakcyjniejsze niż po prostu jednolity trykot, jednak pozostawiło mi pewien niedosyt. Niewykorzystany do końca potencjał.

W bardzo dziwny sposób wykonany jest herb. Nie jest klejony ani haftowany w materiale, tylko… naszywka jest do niego przyszyta. Dokładnie rzecz ujmując, jej krawędzie. Przypomina mi to łatkę za młodych lat, którą mama naszywała na dziurę. Niespotykane i niekonwencjonalne rozwiązanie, a że to egzotyka, to daję za to plusika 🙂

Indie używały tego modelu od początku 2021 roku do ostatniego gwizdka w 2022. W tym czasie rozegrali kilka spotkań w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze. Oczywiście nie awansowali na mundial. Rok 2022 upłynął pod znakiem skróconej kampanii eliminacyjnej do Pucharu Azji 2023, które nie odbyły się w pełnym wymiarze ze względu na pandemię COVID-19.

Czterozespołowe grupy, trzy mecze. Bez rewanżów. 2:0 z Kambodżą na otwarcie. Następnie 2:1 z Afganistanem, aby na końcu rozgromić 4:0 Hong Kong. Trzy zwycięstwa, pierwsze miejsce i awans na imprezę rangi mistrzowskiej. Co ciekawe, „Niebieskie Tygrysy” nie są stałymi bywalcami dużych imprez. Puchar Azji 2023 w Katarze był osiemnastą edycją tego turnieju, natomiast dla Indii był to dopiero piąty występ.