2022/23 Third

Zobaczyłem tę koszulkę i pomyślałem – kurde, co to za herb? Jakiś taki jakby znajomy, ale nie do końca. Zajęło mi to naprawdę długą chwilę zanim się zorientowałem, że chodzi o Everton. A skoro tak, to pomyślałem, że warto byłoby dodać taką sztukę do kolekcji.

To oczywiście nic innego jak kontur Wieży Księcia Ruperta. Na co dzień ten obiekt widnieje w herbie Evertonu. Budowla jest o tyle ważna dla klubu, że w przeszłości przeznaczano środki pieniężne na renowację i utrzymanie, a okazjonalnie jest podświetlana na niebiesko. To oczywiście główny kolor drugiego największego klubu z Liverpoolu.

Nie znalazłem żadnej informacji, jakoby herb w tej formie kiedykolwiek wcześniej pojawił się na koszulkach „The Toffees”. Inspiracją może być obecność samej wieży pod literami EFC głównie w latach 80-tych. Jednak ostatni tego typu kształt miał herb na żółtej wyjazdówce w sezonie 1991/92. Dla Evertonu jest to więc historyczna koszulka i… kto wie, być może wprowadza zupełnie nową odsłonę herbu, do którego w przyszłości projektanci będą się odnosić.

Co więcej, wzór stworzony na froncie to nic innego jak sprytna grafika stworzona także z konturu Wieży Księcia Ruperta. Widzisz to? Dach, ściana w dół, znów dach, ściana w dół itd. Skoro już został wprowadzony zupełnie nowy herb, to warto było go wykorzystać i fajnie, że graficy to zrobili.

Kolejnym wartym zauważenia elementem jest napis „EFC” na tylnej części kołnierza. Tak wyglądał herb klubu w latach 1972-76, a więc… to kolejne fajne odniesienie historyczne. Z drugiej strony, można odnieść wrażenie, że kilkadziesiąt lat temu, gdy wieża pojawiła się w herbie a nad nią napis EFC, to tutaj same litery przeniesiono w inne miejsce. Bardzo fajnie ten projekt spina się całościowo. Koncepcyjnie wszystko tu gra i tym mnie kupił, ponieważ samym wyglądem nie zrobił na mnie wrażenia.

Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, ale Everton to drugi pod względem historii w Anglii klub, który nie spadł z najwyższego poziomu rozgrywkowego. Natomiast w erze Premier League, czyli licząc od 1992 roku, należy do szóstki zespołów, które nigdy nie doświadczyły relegacji. W sezonie 2022/23 ten stan rzeczy mógł ulec zmianie, ale finalnie „The Toffees” zajęli siedemnastą lokatę.