2014/15 Special

To jeden z tych trykotów, który przykuł uwagę niemal całego piłkarskiego świata. Jedni lokowali go na liście najgorszych koszulek w historii, inni uważali za coś rewelacyjnego, odmiennego i przełomowego. Nie będę dyskutował o gustach i umieszczę go na liście jednych z najdziwniejszych trykotów świata 😉

CD Leonesa w pełnej nazwie rozwija się do Cultural y Deportiva Leonesa. Cultural po hiszpańsku oznacza nic innego jak kulturalny. Może więc wyjdźmy na boisko w smokingu, aby tę naszą kulturalność podkreślić? – Zapytał nieznany jegomość w narożniku szatni, po czym zniknął i nikt go nigdy już nie widział. Jak usłyszeli, tak zrobili. Hummel wydał edycję specjalną, którą sam nazwał „Tuxedo”, co z angielskiego znaczy nic innego jak smoking.

Trykot który posiadam był noszony przez bramkarza. Zawodnicy z pola mieli czarne smokingi z białymi i złotymi dodatkami. Wokół koszulek powstało wiele legend i niepotwierdzonych historii, tak jak ta z tajemniczym panem sprzed kilku linijek 😉 Największą zagadką jest dla mnie powszechnie powielana informacja we wszystko-języcznych mediach pt. „90th anniversary”, czyli z okazji 90-lecia klubu. Sprawdziłem datę założenia CD Leonesa i wydarzenie to miało miejsce 5 sierpnia 1923 roku. Szybka kalkulacja: 2014 – 1923 = 91. Próbowałem liczyć na kilka sposobów, nijak mi 90 nie wychodziło 🤷

Idąc dalej, wszystkie media otrąbiły te „garniaki” koszulkami na sezon 2014/15. Fakt, zostały wydane na tę kampanię, ale wcale nie był używane jako domowe lub wyjazdowe trykoty. Leonesa cały sezon rozegrała w, powiedzmy, zupełnie „normalnych” i niewzbudzających kontrowersji strojach. Smokingi były edycją specjalną, które zostały użyte w przedsezonowych sparingach. Tak więc istniały, grano w nich mecze, ale nie te ligowe, jak się większości wydaje.

Ciekawi mnie jeszcze jedna informacja, której nie jestem w stanie potwierdzić, ponieważ nie znalazłem żadnego 100% źródła. Mimo to, większość pisze, że trykoty te wydano w dość małej liczbie, co kolekcjonerzy lubią określać słowem „limitowana”. Z doświadczenia jednak wiem, że jak już ktoś wydaje „edycję specjalną”, to potem jakoś łatwo jest do niej dodać „limitowana”, nawet jeśli nie jest ;p

CD Leonesa tym trykotem bezsprzecznie zwróciła na siebie uwagę i trzeba szczerze przyznać, że gdyby nie on, to najprawdopodobniej ja czy Ty, byśmy o takim zespole nie usłyszeli. W erze „dziwacznych” koszulek w Hiszpanii, moim zdaniem ta wyszła naprawdę przyzwoicie, porównując ją przykładowo do krewetkowego projektu Loja CD:

2017/18 Away

Kulturalny klub bardzo kulturalnie wybrnął z dziwacznej mody, a przy okazji zrobił sobie niezły pijar i akcję marketingową, dając do tego możliwość zdobycia naprawdę nieszablonowego projektu kolekcjonerom z całego świata. Wilk syty i owca cała, więc… czego chcieć więcej? 🙂

Jak Ci się ten projekt podoba i jakie masz o nim zdanie?