2010/11 Third

Sezon 2010/11 na długo został zapamiętany w Salonikach. Chodzi o przygodę w Lidze Europy, jaka temu zespołowi zdarza się dość rzadko. Zanim do niej doszło, musieli przebrnąć przez dwie rundy eliminacji. Zaczęły się one w Polsce. Aris zmierzył się z Jagiellonią Białystok. Poza fatalnym początkiem, w którym to Toni Calvo ustrzelił dublet w zaledwie 7 minut od pierwszego gwizdka arbitra, to dwumecz był całkiem wyrównany. W Białymstoku Grecy wygrali 2:1, zaś w rewanżu było 2:2. W kolejnej rundzie wyeliminowali Austrię Wiedeń (1:0, 1:1).

Losowanie nie było łaskawe dla drużyny z Salonik. Grupa B była jak na Ligę Europy naprawdę wymagająca – Bayer Leverkusen, Atletico Madryt oraz Rosenborg BK. Mieli dostarczać punkty znanym markom, a tymczasem… dwukrotnie pokonali Atletico Madryt! Najpierw u siebie wygrali 1:0. Na wyjeździe odegrali piękny comeback, gdzie z 1:2 wygrali 3:2. Przypomnę, że Hiszpanie byli obrońcami tytułu, gdyż w poprzedniej edycji wygrali finał z Fulham. Do swoich zdobyczy punktowych dorzucili zwycięstwo z Rosenborgiem oraz remis z niemiecką ekipą. 10 punktów dało im 2 miejsce w grupie, którą wygrał Bayer Leverkusen. Oznaczało to, że wyrzucili z gry obrońcę tytułu! Jak na taką drużynę, było to nie lada osiągnięcie 🙂 Na wiosnę szczęście również nie dopisało, bo wylosowali Manchester City. Co prawda, w pierwszym meczu padł bezbramkowy remis, ale w Manchesterze angielska ekipa wygrała 3:0. Ten alternatywny trykot został użyty np. w wyjazdowym meczu w Norwegii.

W lidze zajęli szóstą lokatę. Nie dało im to prawa do gry w Europie w kolejnym sezonie. Ogółem dość długo Aris czekał na kolejny międzynarodowy występ. Dopiero w sezonie 2019/20 uzyskali prawo gry w eliminacjach LE, ale… od razu odpadli w drugiej rundzie. Jak widzisz, takie przygody w Salonikach nie są codziennością, dlatego postanowiłem mieć trykot z kampanii 2010/11 🙂