


















Informacje
Drużyna | Al Shabab |
Sezon | 2010/11 |
Model | Away |
Producent | Adidas |
Numer kat. | V16568 |
Rodzaj | Meczowa |
Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że będę posiadać niekomercyjną wersję meczową klubu z Arabii Saudyjskiej, to popukałbym się w głowę i zapytał – a niby skąd miałbym wytrzasnąć coś takiego? I czym w ogóle jest jakaś niekomercyjna wersja meczowa? 😛 Odpowiedź na drugie z pytań znasz już pewnie z artykułu z sekcji wiedzy o koszulkach, a jeśli nie… to koniecznie tam zajrzyj! 🙂
Nie myślałem, że pasja rozwinie się we mnie tak mocno. A jednak się udało i niekomercyjna meczówka Al Shabab od dziś będzie zasilać skład szafy! Technologia Formotion, a na metce sławetny znaczek „P”. W dodatku brak sponsora na klatce piersiowej, co akurat dodaje uroku temu modelowi.
Al Shabab był jednym z silniejszych klubów w Arabii Saudyjskiej. I nie tylko, bo świetnie pokazali się także w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Jednak po kolei. W saudyjskiej Premier League zespół powtórzył wynik sprzed roku, a więc zajął 4 miejsce, które było premiowane awansem do najważniejszych międzynarodowych rozgrywek w Azji. Co ciekawe, sezon ligowy w Arabii Saudyjskiej rozgrywany jest systemem jesień-wiosna, który tak dobrze znamy z europejskich boisk. Liga Mistrzów toczy się tam jednak życiem wiosna-jesień.
Tak oto w pierwszej części sezonu 2010/11, czyli jesienią 2010 roku, Al Shabab grał ćwierćfinał AFC Champions League. Pokonał Jeonbuk FC (2:0, 0:1), czyli zespół z Korei Południowej. W półfinale spotkali inny zespół z tego samego kraju i przegrali ze względu na bramki wyjazdowe. Seongnam FC przegrał w Arabii 3:4, a następnie wygrał 1:0 na własnym stadionie i dzięki temu awansował do finału. Brakło tak niewiele, aby zawodnicy Al Shabab grali o najważniejsze trofeum w Azji.
Wiosną grali w fazie grupowej kolejnej edycji azjatyckiej LM. W fazie grupowej zajęli drugie miejsce, za irańskim FC Zon Ahan. Wyprzedzili Emirates Club ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Al Rayyan z Kataru. Jeszcze wiosną rozgrywana był mecz 1/8 finału, gdzie Al Shabab przegrał 0:1 z Al Sadd i odpadł z LM.
Fajny trykot. Stonowany, ale z ciekawą historią. I niekomercyjny bez sponsora, a to nadaje mu sporej wyjątkowości. Mega się cieszę, że mogę zachować taki okaz 🙂